Cześć!
Nawet nie wiecie jak wielki uśmiech widnieje na mojej twarzy kiedy piszę ten post :) A wszystko to z jednego powodu: spełniłam jedno ze swoich fotograficznych marzeń! Odkąd w zeszłe wakacje udało mi się kupić różową sukienkę z piękną tiulową spódniczką w bardzo okazyjnej cenie marzyła mi się sesja z jakąś małą królewną :P Wtedy nie miałam jeszcze szczegółowego planu ani odpowiedniej kandydatki,nie chciałam też robić tej sesji w nieprzemyślany sposób, więc cierpliwie czekałam aż nadarzy się odpowiedni moment.W tym roku widząc jak pięknie zakwitło wrzosowisko niedaleko mojego domu zrodził się pomysł na tą sesję: kilkuletnia dziewczynka w różowej sukience pośród wrzosów a w tle zachód słońca.Teraz patrząc na te zdjęcia jestem szczęśliwa,że wyszły tak a nie inaczej.A wszystko zaczęło się od wiadomości od Pani Elżbiety-mamy Julki, która odpowiedziała na moje ogłoszenie zamieszczone na Facebooku.W tym miejscu chciałabym także podziękować wszystkim osobom,które pomagały w trakcie tej sesji a w szczególności małej Amelce,która z wielkim zaangażowaniem pomagała przy dmuchaniu baniek mydlanych :)
Backstage:
Zachwycające! ;) Sama marze o podobnych spódniczkach. ; D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Polecam rozejrzeć się za takimi po secondhandach,ja swoją upolowałam za jakieś 6 zł a wcześniej przez kilka miesięcy przetrząsałam internet w poszukiwaniu fajnego modelu w przystępnej cenie-lecz skończyło się to fiaskiem.
UsuńOjej! Ależ uroczo. :)
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że mogłaś spełnić swoje fotograficzne marzenie i przyznam, że zrobiłaś to w wielkim stylu. Wszystko idealnie dopracowałaś, od miejsca, przez stylizację, aż po uroczą modelkę! Zdjęcia mają swoją magię, stworzyłaś cudowny klimat! Zachwycam się, naprawdę. :) Piąte od końca z świetnie uchwyconym dynamizmem spodobało mi się najbardziej, ale wszystkie fotografie są godne uwagi i zawiesiłam na nich oko na dłużej. Gratuluję tak udanej sesji! <3
Tak przy okazji dodam, że i mi marzy się zachód słońca na wrzosowisku - niestety upatrzone przeze mnie miejsce zostało kilka dni temu zniszczone przez ciężarówki... Chyba muszę poczekać do przyszłego roku. :c
Dziękuję za miłe słowa :D Zabawne jest to,że moją małą modelkę poznałam dopiero na zdjęciach więc tym bardziej cieszę się czytając,że wszystko idealnie współgra :) Trochę żałuję,że nie udało mi się zrobić więcej dynamicznych ujęć,lecz niestety bez sprawnego af to trochę trudne zadanie ;/ Teraz trzymam kciuki za Ciebie,oby udało Ci się znaleźć jeszcze w tym roku jakieś piękne wrzosowisko i zrealizować swoje marzenie :D
UsuńSuper zdjęcia ! :D
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te dwa po prawej z backstage'a takie niepozowane :)
Dzięki! Też uważam,że niektóre backstage'owe ujęcia mają swój urok :)
UsuńGratuluję spełnionego marzenia! Sama wiem jaka to radość, kiedy realizuje się swoją wymarzoną sesję. Twoja wyszła bardzo bajkowo i uroczo <3 Piękne miejsce, kolory i modeleczka! :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kadry, piekne ujęcia. Słodka mała modelka;) Gratuluję zrealizowania sesji ;)
OdpowiedzUsuń