Cześć!
Jak Wam mijają pierwsze poniedziałkowe godziny? U mnie póki co nieco leniwie,ale i słonecznie za oknem co bardzo mnie cieszy,ponieważ mam dziś w planach małą sesję w plenerze. W końcu! :)
Bohaterką dzisiejszego wpisu jest Aneta,która wygrała metamorfozę w konkursie współorganizowanym przeze mnie z okazji Dnia Kobiet. Tworzenie fotorelacji z całego procesu metamorfozy było dla mnie nowym wyzwaniem,ponieważ zazwyczaj fotografuję bardziej statyczne portrety bądź naturę,a tu mimo wszystko chciałam,żeby zdjęcia miały lekko reportażowy charakter.Jak mi poszło oceńcie sami :)
Sama współpraca z dziewczynami przebiegła nam w bardzo miłej atmosferze,nie obyło się też bez przygód w plenerze (tego dnia była okropna pogoda) ale ostatecznie jestem zadowolona z efektu.
A Wam podoba się efekt końcowy?
Przed i po
Make-up: ''Nicol'' Gabinet kosmetyczny Renata Rurak
Fryzura: Salon fryzjerski Euforia
Stylizacja z pleneru: Sklep odzieżowy Klaudia
Dziękuję za pomoc także Wiktorii :)
***
Fajny reportaż, a przemiana i zdjęcia w plenerze cudne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa :D
UsuńUważam, że dobrze sobie poradziłaś z reportażem. Szczególnie podobają mi się zdjęcia z robienia fryzury, zbliżenie na ważne elementy fryzjerstwa przyciąga wzrok. Chociaż nie powiem, dym z prostownicy trochę straszy :D
OdpowiedzUsuńDziękuję,miło mi że zostały tak dobrze przyjęte :) Hehhe spokojnie to tylko para,dziewczyna miała przed tym pryskane włosy ,,jakimś czymś'' i stąd ten ,,dym'' (totalnie nie znam się na fryzjerstwie więc nie mam pojęcia co to było xd) :D
UsuńHaha, dla laika może to wyglądać jak tortury :D
UsuńAle efekt na włosach jest piękny, więc warto zaryzykować :)