Zerkając w kalendarz coraz mocniej uświadamiam sobie jak niewiele czasu zostało już do końca roku! Choć oficjalnie jesień trwa wciąż w najlepsze, to nie oszukujmy się-trudno dostrzec jakiekolwiek jej oznaki w szaro-burym krajobrazie. Jednak zanim nasze myśli zostaną w pełni zaprzątnięte przez przedświąteczny szał zakupowy chciałabym pożegnać tę jakże piękną porę roku kilkoma zdjęciami w typowej dla niej kolorystyce. W dzisiejszym wpisie znalazły się kadry, wykonane w domu na przełomie października i listopada. Nie trudno zauważyć,że są dosyć ciemne, lecz musicie wiedzieć, iż wynika to z faktu, że zostały zrobione dosłownie w ostatniej chwili przed zapadnięciem zmroku, a ja nie chciałam na siłę ich rozjaśniać, bo uważam, że w tym przypadku ważniejszy jest ich klimat. :)
W tym roku miałam duży apetyt na jesienne kadry i wiele pomysłów na domowe aranżacje, jednak brak czasu (a w zasadzie brak światła dziennego w czasie, gdy jestem w domu) skutecznie pokrzyżował mi plany. Ta jesień była zupełnie inna od wszystkich wcześniejszych, pod tym względem, że zamiast spacerować po okolicy i tworzyć kolejne kadry, spędzałam większość czasu w pracy. Bowiem o ile w lecie tego nie dostrzegałam, tak obecnie bardzo szybko zapadający zmrok boleśnie uświadamia mi, że pracując na etacie nie będzie mi już tak łatwo znaleźć czas na luźne wyjścia na zdjęcia i że nie mogę już sobie pozwolić na taką swobodę jak dawniej.
wow jakie piekne zdjecia jestem nimi oczarowana ! CUDO <3
OdpowiedzUsuńAngelika eM BLOG
Ogromnie mi milo czytając takie komentarze :) <3
UsuńPiękne ciepłe kadry, bardzo pasujące do obecnej pory:)
OdpowiedzUsuńStarałam się zdążyć z ich publikacją zanim za oknami zawita zimnowa aura, a jednocześnie nie chciałam żegnać jesieni zbyt wcześnie. Twój komentarz potwierdza, że trafiłam z tym wpisem w idealny moment :)
Usuń