Jak zrobić baldachim do sesji zdjęciowej? | Autoportrety


Cześć!
Zakładając tego bloga,miałam zamiar publikować tutaj wpisy poświęcone nie tylko fotografii,ale też szeroko pojętemu DIY. Jednak z czasem miłość do tej pierwszej zawładnęła całym moim życiem,do tego stopnia,że postanowiłam poświecić bloga wyłącznie jej i zrezygnowałam z działu DIY. Teraz po ponad dwuletniej przerwie postanowiłam stworzyć wpis,który w pewnym stopniu pozwoli pogodzić obie te dziedziny.Może niektórych z Was pobudzi do kreatywności,a przy okazji pozwoli stworzyć bardzo uniwersalny,ale też wyjątkowy i piękny dodatek do sesji zdjęciowych.Myślę,że znakomicie sprawdzi się on na sesjach dziecięcych,ale też przy dziewczęcych portretach.Samo tworzenie takiego baldachimu zajmie Wam dosłownie kilka minut,za to efekt i satysfakcja z wykonanej pracy gwarantowana. Nie przedłużając bierzmy się do pracy! :)


Na początek potrzebujesz:
-około 1,5m (w zależności od tego jak duży baldachim chcesz stworzyć) grubego drutu,który łatwo można wygiąć w okrąg (fajnie w tej roli sprawdzi się też zwykły,cienki hula-hop)
-kilka metrów dowolnego materiału (w moim przypadku są to dwa kawałki firanki o wymiarach: dł. 3m i szer. 1,5m)
-igła i nitka
- ok.1 m sznurka bądź cienkiej gumki krawieckiej

Krok 1. 
Na całej szerokości materiału,który ma tworzyć baldachim utwórz zakładkę,najlepiej na kilka cm szerszą niż drut/hola hop,który będzie naszym bazowym okręgiem do zawieszenia. Następnie dokładnie ją zszyj,najszybciej zrobisz to maszyną do szycia,ale równie dobrze możesz to zrobić ręcznie.


*Dobrym wyjściem jest zakup gotowego materiału z tego typu zakładkami,często można je znaleźć za grosze w secondhandach.Ja na swoją firankę wydałam całą złotówkę,a w zanadrzu mam już kolejny pięknie zdobiony materiał również kupiony za niewielką cenę.

Krok 2.
Z przygotowanego wcześniej drutu utwórz okręg i naciągnij na niego przygotowany wcześniej materiał i równomiernie rozprowadź go po okręgu,tak aby układał się w ładne fale.



Krok 3.
Baldachim jest już prawie gotowy.Ostatnią rzeczą jaką musisz zrobić jest mocowanie.Ja w tym celu użyłam dwóch elastycznych sznurków (równie dobrze może to być cienka gumka krawiecka) zamocowanych poprzecznie na okręgu.Dzięki ich elastyczności mogę je bez problemu dopasować do miejsca,w którym będę chciała zawiesić baldachim.


W celu zamocowania sznurka do okręgu wycięłam w zakładkach niewielkie otwory,przez który mogę go przeciągać w dowolną stronę o ile tylko zechcę.Takie elastyczne mocowanie jest bardzo praktyczne,jeśli planujecie używać takiego baldachimu podczas plenerów w różnych miejscach.


Zamiast sznurka czy gumki równie dobrze możesz użyć drucianych haczyków lub cokolwiek wedle własnej inwencji twórczej. :)


Przygotowany baldachim postanowiłam od razu przetestować w terenie.Zabrałam go więc ze sobą na podwórko,mocując na jednym z drzewek mirabelki.Jak widać poniżej baldachim sprawdził się całkiem nieźle,a dzięki temu,że jest lekki nie musiałam się martwić o to, że coś zaraz spadnie mi na głowę. Jedynym minusem używania go w terenie jest fakt,że mocniejsze podmuchy wiatru często podwiewają dolną część materiału,więc trzeba go czymś przytwierdzić do ziemi. P.S Małe kamyczki bardzo dobrze spisują się w tej roli. :)







16 komentarzy:

  1. Ale super, spróbuję to zrobić przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wykonanie jest banalnie proste,więc na prawdę warto spróbować :)

      Usuń
  2. Świetny post. Podoba mi się, że pokazałaś jak zrobić baldachim. Spróbuję go zrobić. Bardzo mnie zainspirowałaś!!!

    Zdjęcia są przepiękne.
    Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :) Pomyślałam,że taki wpis wprowadzi na bloga mały powiem świeżości i będzie fajną alternatywą dla tych czysto fotograficznych wpisów.

      Usuń
  3. jeeej jaki świetny post! możesz częściej robić takie poradniki :D <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wykluczam takiej możliwości,więc jak wpadnie mi do głowy jakiś nowy pomysł z dodatkami na sesję to na pewno podzielę się nim w kolejnym wpisie diy :)

      Usuń
  4. To bardzo miłe i dobrze o Tobie świadczy, że dzielisz się takimi rzeczami. Jest mnóstwo osób zajmujących się fotografią, którzy swoich trików strzegą jakby od nich zależało ich życie. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na prawdę to nikt nie lubi zdradzać wszystkich tajników swojej pracy,ja także,ale uważam,ze do wszystkiego trzeba podchodzić z rozsądkiem i wyznaczyć sobie granicę, tego co możemy pokazać innym a co zachować dla siebie. W przypadku projektów takich jak powyższy baldachim nie widziałam żadnych przeciwskazań,żeby się nim nie podzielić,bo sama niejednokrotnie widziałam już takie dodatki na sesjach innych fotografów-wiec nie jest to nic innowacyjnego,a skoro mogę tym komuś ułatwić życie to czemu nie? W końcu po co wydawać masę pieniędzy na dodatek,który możemy wykonać sami w kilka minut? :)

      Usuń
  5. Baldachim baldachimem, ale jakie Ty robisz ładne zdjęcia! Niby instrukacja, ale jak super to wygląda. Choćby przez te zdjęcia chciałoby się zrobić coś takiego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję,dziękuję <3 Bardzo mi miło :) Łączę przyjemne z pożytecznym,bo i sobie zdjęcia porobię i coś przydatnego na sesję stworzę,a dzieląc się taką z instrukcją z innymi,może akurat kogoś zainspiruje do działania lub podsunę pomysł na jakąś sesję,więc są tu same pozytywy :)

      Usuń
  6. świetny pomysł i piękne zdjęcia! :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :D Chętnie zajrzę do Was w wolnej chwili :)

      Usuń
  7. Dodawaj więcej DIY na bloga! koniecznie! <3 Bardzo podoba mi się ten wpis i zapewne kiedyś skorzystam z niego, chociaż szycie czegokolwiek nie jest moją mocną stroną, ale baldachim prezentuje się zjawiskowo pięknie i chyba nie jest wcale takie trudny w wykonaniu! W dodatku sposób w jaki go ukazałaś na zdjęciach jest b a j k o w y, nie wspominając już o Twoich autoportretach ! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym podziałać coś więcej w kierunki DIY,lecz nie jest to takie proste, bo z jednej strony chcę,żeby mój ,,projekt'' był faktycznie użyteczny,przydatny i solidny,a z drugiej zależy mi,żeby łączył się z jakoś z fotografią,więc wymaga to dobrego pomysłu,nakładu czasu i energii. Cieszę się,że moje autoportrety Ci się podobają,bo przyznam się szczerze,że zastanawiałam się czy nie jestem już za stara na takie bajkowo-dziewczęce klimaty,w końcu rekwizyt też stworzyłam z myślą o sesjach dziecięcych,no ale to już szczegół :P

      Usuń
  8. bardzo ciekawy pomysł, godny wykorzystania ;) podoba mi się :D

    OdpowiedzUsuń