Urywki codzienności #2



Czy tylko mnie październik tak przytłacza? 
Pora jesienno-zimowa zawsze była i jest dla mnie ciężkim okresem w roku. Jako istota tak bardzo kochająca zieleń,kwiaty,obserwowanie natury tętniącej życiem, jesienią widząc wciąż za oknem jedynie szarość i deszcz tracę wszelką energię i motywację.Nagle wszelkie nawet drobne problemy dnia codziennego stają się tak bardzo demotywujące,a cała ta aura zdaje się wysysać ze mnie resztki pozytywnego nastawienia. Wszelkie pomysły i obowiązki przekładam na jutro,zmuszając się do wykonywania jedynie tych niezbędnych czynności. Najchętniej przespała bym ten czas przykryta warstwą cieplutkich kocyków i kotem u boku,żeby móc się obudzić w cudownie pachnącym bzem maju.Czasem zmuszam się jednak do jakiejś dodatkowej czynności, jak na przykład zrobienie kilku zdjęć,które od dawna siedziały mi w głowie. Tak było w przypadku tych,które widzicie poniżej.Pomysł na nie intensywnie krążył w moich myślach,aż w końcu stwierdziłam,że to jest ten czas i nie mogę tego odkładać w nieskończoność na później. Ostatnio ogólnie dopadła mnie fascynacja takimi ,,lifestylowymi'' kadrami (btw może chcielibyście wpis z moimi ulubionymi lifestylowymi profilami na Instagramie,które czarują ciepłymi,domowymi ujęciami?),a jesień daje mnóstwo możliwości wykorzystania naturalnych dodatków takich jak kolorowe liście czy dynie,które tak pięknie komponują się kolorystycznie z naturalnym drewnem,bielą i szarościami,więc grzechem byłoby nie skorzystać z takiej okazji. Muszę Wam powiedzieć,że byłam bardzo zadowolona z efektów,bo zdjęcia wyszły dokładnie tak jak sobie zaplanowałam,zatem po cichu liczę,że trafią również w Wasze gusta. Przy okazji stwierdziłam też,że fajnie byłoby od czasu zrobić tutaj taki bardziej praktyczny(?) wpis np.o fotografii typu flat-lay z kilkoma praktycznymi wskazówkami,albo o tym jak zadbać o dobrą atmosferę z klientami w czasie sesji,myślicie,że to dobry pomysł?













świecznik - F&F Home
drewniana taca - Ikea
szary koc- Pepco

9 komentarzy:

  1. Aż bym się otuliła kocykiem :) Ciepły i przytulny klimat tworzą te zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest,bo ja sama za każdym razem jak trafiam na zdjecie z tego wpisu to odruchowo rozglądam się po pokoju za moim szarym,mięciutkim kocykiem :) Cieszę się,że i Tobie udzielił się klimat tych zdjęć :)

      Usuń
  2. Bardzo fajnie wyszło, ciekawe połączenie ciepłych, jesiennych kolorów z chłodną szarością

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie coś nowego w moim dorobku,bo zazwyczaj staram się dopasowywać do siebie jasne,pastelowe kolory bądź odwrotnie pracować paletą przygaszonych,ciemniejszych barw.Cieszę się,że to połączenie zdało egzamin :)

      Usuń
  3. Nie mogę wyjść z podziwu jak patrzę na te zdjęcia ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, cudowny klimat! Mnie też październik przytłacza, ale patrząc na Twoje jesienne zdjęcia zaczynam się zastanawiać dlaczego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem wydaje mi się,że to wcale nie październik a sama pogoda i myśl o nadchodzących szarych zimowych miesiącach tak nas nastraja.Ale na wszystko są sposoby i nawet z jesienną chandrą można sobie dać rade,jeśli odkryjemy coś co daje nam radość. :)

      Usuń
    2. Pięknie powiedziane :)

      Usuń