2018 | Podsumowanie


Kolejny rok właśnie dobiega końca.
Jest to idealny moment by spojrzeć wstecz i docenić wszystkie dobre chwile, które nas w tym czasie spotkały; ludzi, którzy pojawili się na naszej drodze i wszystko to co udało nam się w tym czasie osiągnąć oraz to co dawało nam radość.
Dlatego, nim na dobre zaczniemy się cieszyć początkiem nowego roku i pierwszymi dobrymi rzeczami, które przyniesie, chciałabym Was zaprosić na fotograficzne podsumowanie ostatnich dwunastu miesięcy. :)

Zacznijmy od tego, że w 2018 roku wydarzyło się kilka ważnych rzeczy, które mocno wpłynęły na mój dotychczasowy tryb życia.
 Latem skończyłam studia i obroniłam pracę magisterską, co już od pierwszych dni stycznia wymagało ode mnie sporo wytężonej pracy i pochłaniało masę czasu. W połączeniu z końcowymi egzaminami na studiach dało to taki efekt, że w szczytowym sezonie na sesje plenerowe byłam niesamowicie zabiegana i zaaferowana mnóstwem innych spraw niż fotografia. Na szczęście przetrwałam ten najgorszy przejściowy moment i kiedy wszystko się nieco uspokoiło postanowiłam nadrobić choć trochę straconego czasu i poświęcić fotografii więcej uwagi. Wtedy też zdecydowałam się na kolejny ważny krok, czyli wymianę starego aparatu na nowe pełnoklatkowe body. To była chyba najlepsza decyzja tego roku,bo jak się okazało niedługo potem starsze body dokonało swojego żywota, a ja dzięki nowemu zakupowi nie zostałam na lodzie.
Po studiach pojawiła się konieczność pójścia do zwykłej etatowej pracy. W tamtym momencie wyraźnie poczułam,że skończył się właśnie pewien etap w moim życiu i że teraz muszę szybko przestawić się na nowy tryb, żeby pogodzić ze sobą dawne przyzwyczajenia i nowe okoliczności. Wtedy też dobitnie zrozumiałam,że życie nigdy już nie będzie wyglądać tak samo jak do tej pory. To się chyba nazywa ''dorosłość''! :D
W pełni przepracowane wakacje dały mi poczucie niezwykle szybko mijającego czasu, jednak nie poddałam się tak łatwo i mimo wszystko starałam się aktywnie wykorzystywać słoneczne popołudnia i ciepłe wieczory, by nie tracić kontaktu z aparatem i klientami.
Początki odnalezienia się w tym wszystkim były trudne, jednak teraz czuję,że mogę odetchnąć już trochę spokojniej i gdybym miała ostatecznie podsumować ten rok to powiem, że był to dobry czas, bowiem mimo różnych trudności przyniósł też wiele fajnych  momentów, pozwolił zachować po sobie sporo dobrych wspomnień oraz udanych kadrów. :)
Teraz nie pozostaje mi już nic innego jak liczyć na to,że rozpoczynający się nowy rok będzie dla mnie jeszcze lepszy,bardziej obfity w sesje, nowe zlecenia i że oszczędzi mi różnych niespodziewanych, stresujących zdarzeń, a wszelkie nieunormowane sprawy na reszcie znajdą pozytywny finał. Tego również i Wam życzę! :)
A teraz nie przedłużając już dłużej,zapraszam do części głównej, czyli podsumowanie tego co działo się na moim blogu, Instagramie i ogólnie w kwestii fotografii w 2018 roku. :)

⏩ Fotograficznie ⏪

Wychodząc z założenia,że liczy się jakość, a nie ilość w tym roku postanowiłam nie rozliczać samej siebie z tego ile fotograficznych spotkań z klientami udało się zorganizować, lecz zamiast tego wróciłam do archiwum by przeglądnąć efekty tych spotkań i przypomnieć sobie najlepsze momenty. Nie raz uśmiechnęłam się na widok niektórych ujęć, a czasem i nawet całych sesji, przy okazji nieśmiało mówiąc sobie czasem, że jak na dane warunki dobrze sobie poradziłam. Bo wiecie czasem dobrze jest pochwalić samego siebie, porównać sobie swoje zdjęcia sprzed kilku lat z obecnymi i dostrzec ten progres, zamiast tkwić w niezadowoleniu z własnej pracy i zatrzymywać się jedynie na stwierdzeniu ,,mogło być lepiej'', bo taka postawa na dłuższą metę nie prowadzi do niczego dobrego! Musicie wiedzieć, że ja zawsze podchodzę do swoich zdjęć bardzo surowo i mega rzadko uznaję jakieś swoje zdjęcie za udane (nie zdarzyło mi się nigdy pomyśleć o nich ''dobre''),a dodatkowo często wydaje mi się,że zrobiłam coś niewystarczająco dobrze, dlatego takie porównania jakościowe dają znacznie lepsze efekty niż wypisywanie tutaj surowych danych statystycznych, bo pozwalają spojrzeć na swoją twórczość z innej perspektywy i przy okazji dostrzec ile dobrej pracy się wykonało.Także polecam każdemu takie podejście!


W kwestii zleceń zaznaczę tylko, że w tym roku udało mi się wykonać kilka sesji dziecięcych i par, a także kilka reportaży z chrztów i Pierwszej Komunii oraz sesję w trakcie wieczoru panieńskiego. Oprócz tego pojawiło się też kilka współprac na zasadzie TFP oraz sporo serii autoportretowych. Zaś na weselu kuzynki miałam okazję sprawdzić się odrobinę w fotografii ślubnej. Zdecydowanie miałam w tym roku szczęście do ludzi!

W tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy w tym czasie współpracowali ze mną w tworzeniu tych kadrów, za sympatyczne spotkania, rozmowy, często miłe podziękowania i cały ten spędzony wspólnie czas! Oby i w następnym roku nie brakowało takich spotkań. :)


Blog w tym roku obchodził swoje 4 urodziny i jestem pewna, że jest tu spore grono osób z którymi znamy się już dosyć dobrze i te osoby wiedzą jaką frajdę sprawia mi fotografowanie natury, drzew, roślin, kwiatów, owadów itp. także w skali makro. Dlatego i takich fotografii nie mogło zabraknąć w tym podsumowaniu. :) Niestety w tym roku nie miałam możliwości poświęcić ich tworzeniu tyle czasu ile bym chciała,jednak patrząc na to z drugiej strony jestem bardzo zadowolona z tych efektów, które udało mi się stworzyć. A to już coś! :)


Dla odmiany na prawdę sporo działo się w kategorii lifestyle, w której to często pojawiały się przeróżne luźne wpisy, zawierające fotorelacje czy to z leśnych spacerów czy małych wycieczek, ale też takie, w których pokazywałam Wam jakie nowości trafiały do mojej szafy czy pokoju.
Tworzenie tych wpisów było dla mnie bardzo miłą odskocznią po długich godzinach spędzanych w pracy, więc tym bardziej cieszę się,że i Wam przypadły do gustu i chętnie dzieliliście się w komentarzach do nich swoim zdaniem. :)


Jednak działalność foto, to nie tylko zdjęcia, które widzicie na blogu i do których chętnie się wraca, ale też zaplecze techniczne. I właśnie w tej kwestii muszę dodać,że mimo zakupu nowego body nie do końca dopisywało mi szczęście. W 2018 roku pojawiło się kilka mało sympatycznych zdarzeń, utrudniających nieco pracę, był bowiem i zepsuty komputer i roztrzaskany obiektyw (do tej pory nie mogę uwierzyć,że udało się go uratować w serwisie i że wciąż działa jak trzeba), a nawet zepsuta migawka w 550d-co położyło kres naszej wspólnej fotograficznej drodze. Lecz mimo to, wszystko wciąż jakoś sprawnie się kręci, sprzęty działają nadal a ja uważam to wszystko za jedynie dodatkową lekcję pokory i cierpliwości. :)

⏩ Blogowo ⏪

Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy za blogu pojawiło się 65 wpisów. To blisko 30 mniej niż w roku ubiegłym, jednak wciąż ta liczba wydaje mi się ogromna! Najbardziej cieszę się z faktu, że udało mi się zachować regularność w publikacji wpisów i że opracowałam sobie lepsze mechanizmy pracy, zachowując równowagę między etatową pracą, pasją i czasem wolnym.
Statystki jednoznacznie wskazują, że najchętniej czytanymi przez Was wpisami w tym roku były te z różnych serii m.in. podsumowań miesiąca czy urywków codzienności.

TOP 3 najchętniej oglądanych wpisów roku 2018 prezentuje się następująco:
1. Podsumowanie: czerwiec-lipiec
2. Jesienne dekoracje + recenzja Instafoty z Empikfoto.pl
3. Koszykowe torebki | New in

Z kolei najwięcej komentarzy zebrały wpisy:
1. Autoportrety po zmroku
2. Wiosna skąpana w słońcu
3. W śliwkowym zakątku

⏩ Social media ⏪

W social mediach nie wiele zmieniło się od zeszłego roku. Prowadzenie fanpage wciąż idzie mi raz lepiej raz gorzej, a statystyki wcale nie skłaniają do zwiększania mojego zaangażowania w kwestii częstotliwości publikowania tam treści, jednak mimo to wciąż uparcie dążę do tego, żeby strona się rozwijała i przyciągała nowe osoby.
Znacznie lepiej ma się za to sytuacja na Instagramie!
Jeśli chodzi o prowadzenie profilu na tym portalu to mogę zdecydowanie powiedzieć, że dotrzymałam słowa danego w zeszłym roku i publikowałam znacznie częściej, a także bardziej systematycznie, co swoją drogą przełożyło się  na lepsze zasięgi i większą liczbę polubień pod moim zdjęciami. Top 9 z zeszłego roku możecie zobaczyć poniżej. :)

Poza tym na początku roku jako cel postawiłam sobie budowanie spójnego tematycznie i kolorystycznie feedu, dzięki czemu mój profil miał stać się bardziej spójny i przyjemy w odbiorze. Wydaje mi się,że ten cel również udało się zrealizować i profil od kilku miesięcy prezentuje się całkiem fajnie. Mam nadzieję,że nie jest to tylko subiektywne odczucie i Wam również się podoba! :)

Ulubione zdjęcie z tegorocznych sesji też musiało znaleźć się w podsumowaniu. :)

Na sam koniec chciałabym Wam jeszcze raz złożyć najserdeczniejsze życzenia na nadchodzący nowy rok! Życzę Wam, aby był on pełen dobrych chwil, przyniósł nam wszystkim wiele powodów do radości, osobistych sukcesów i abyśmy za rok znów mogli się tu spotkać i powiedzieć ,,to był dobry rok!'' :)
 Szczęśliwego Nowego roku!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz