Irysy



Cześć!
Pewnie część z Was czuje się zaskoczona treścią tego wpisu i pomyśli,że troszkę pomyliły mi się pory roku.Jednak ja mam już dość! Zdecydowanie mam dość zimy,braku kolorów,zieleni, ciepła,spacerów i tej monotonnej biało-szaro kolorystyki za oknem.Powoli zaczyna mnie zżerać tęsknota do lata i już nie mogę doczekać się kwitnących sadów,ciepłych zachodów słońca oraz tworzenia nowych sesji na świeżym powietrzu. Jedynym plusem obecnej pory roku jest fakt,że w końcu zmotywowałam się do porządkowania setek folderów ze zdjęciami z ostatnich dwóch lat.Tym sposobem natknęłam się na całkiem sporo zdjęć,które nie były tu publikowane,a którymi chciałabym się podzielić. Na pierwszy ogień idzie kilka kwiatowych ujęć-jeszcze z czerwca 2015 (jak ten czas leci!),a prawdopodobnie w jednym z kolejnych wpisów zamieszczę kolejną porcję kadrów,których nie miałam okazji Wam jeszcze pokazać.





Zdjęcia zostały wykonane Heliosem 44M-4.

4 komentarze:

  1. Ojeju, jak miło pooglądać teraz takie pstryki <3 Piękności <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Latem pewnie umknęły by pewnie niezauważone gdzieś pośród mnóstwa tego typu ujęć,za to w styczniu wyjątkowo miło je sobie przypomnieć :)

      Usuń
  2. Przepiękne makro :) Ten wpis ocieplił mi kolejny, śnieżny poranek :)

    OdpowiedzUsuń