Cześć!
Kolejna już nasza współpraca z Sylwią zaowocowała w kilka całkiem sympatycznych kadrów,choć powiem Wam szczerze,że bałam się tej sesji a raczej bałam się brać za jej obróbkę. Wszystko przez pogodę. Zdjęcia wykonałyśmy w drugiej połowie października,w tym bardzo chłodnym i mało przyjaznym pogodowo okresie,byłam więc pewna że zachmurzone niebo tym razem będzie nam sprzyjać i możemy umówić się na zdjęcia w samo południe.O zgrozo, jakie było moje zdziwienie kiedy dosłownie minutę po wyjęciu z aparatu zza chmur przebiło się słońce,oświetlając plac na którym byłyśmy bardzo ostrym światłem.Może wiecie,a może nie,że nie cierpię robić zdjęć w ostrym świetle - jest to dosłownie moja zmora.Tym razem postarałam się wykorzystać pobliskie budynki tak aby to ostre światło wypadło na naszą korzyść,udało się też znaleźć odrobinę cienia i zdjęcia zrobiłyśmy bardzo szybko, a kiedy wzięłam się już za obróbkę wszystko poszło już bardzo gładko. :D
Ja przez całe lato i wcześniej miałam pecha fotografować właśnie ciągle w pełnym słońcu. Niestety takie godziny około południa najczęściej nam pasowały (bo praca, bo pociąg, bo spotkanie). Więc z radością powitałam jesień. <3
OdpowiedzUsuńObróbka Ci się bardzo udało. Świetne zdjęcia! :)
Dziękuję! Ja nadal nie mogę polubić się z w pełni słoneczną pogodą,nie cierpię fotografować w takich warunkach i staram się kombinować jak mogę,żeby tylko nie musieć tego robić :) Całe szczęście,że jesień jest dla takich osób jak my wybawieniem :D
Usuńjak pięknie i kobieco :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
katarzynakoziej.blogspot.com :)
To już zasługa mojej modelki :P
UsuńZdjęcia wyszły świetnie! :)
OdpowiedzUsuńolamyfashion.blogspot.com
przepiękny płaszczyk! <3
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
esteratakesphotos.blogspot.com/
:)
UsuńNajlepsza "złota godzina" :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam złotą godzinę,ale akurat te zdjęcia były robione w samo południe :)
Usuń