Before&after



Witajcie!
Sama uwielbiam podglądać na blogach fotograficznych wpisy prezentujące efekty przed i po,dlatego pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić takie podsumowanie,może akurat przypadnie komuś do gustu :)
Dajcie znać w komentarzach co myślicie o tych zestawieniach!

Wszystkie zdjęcia zamieszczone w tym wpisie zostały wykonane w okresie maj-listopad 2015.
Po lewej/u góry- zdjęcie prosto z aparatu w formacie JPEG
Po prawej/na dole-Raw po obróbce w Photoshop Cs6


   Pierwsza sesja w RAWach,dzięki temu mogę Wam w ogóle pokazać te zdjęcia :) 


Przyjrzyjcie się dokładnie :P





Znacie to? Początek jesieni,piękny zachód słońca,postanawiacie zrobić kilka zdjęć w plenerze,bierzecie 'modela' i pędzicie na miejsce...a tam okazuje się, że zachód owszem był piękny ale 10 minut temu! A na zdjęciu widać tylko mdłe kolory i ogromy szum! Na szczęście mi udało się z tym coś zrobić :)






Na koniec mała zapowiedz następnego wpisu.Czasem niewielkie ocieplenie kolorów ''robi'' całe zdjęcie :) 


7 komentarzy:

  1. Ojej! Więcej takich postów! Uwielbiam <3 Czekam na swojego photoshopa i zaczynam sama działac. Trudne jest taka zmiana kolorów w tle? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem najważniejsza jest obróbka na etapie CameraRaw i nie przesadzony retusz skóry,a kolory to już czysta zabawa :) Oczywiście najpierw trzeba się zakolegować z suwakami koloru selektywnego,ale nie ma w tym nic trudnego i można działać cuda :)

      Usuń
  2. pierwsze zdjęcie cudowne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zestawienia naprawdę zaskakujące - wszystkie genialne, ale dzisiaj najbardziej mnie ujęło 7 od dołu... MEGA RÓŻNICA - NAPRAWDĘ FENOMENALNE! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowne zdjęcia, niesamowity efekt! :) właśnie planowałam takie coś u siebie, bo również bardzo lubię before&after :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co ja pacze :D ale mega świetne korekty, naprawdę gromkie brawa !.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niektóre zdjęcie na prawdę uratowałaś, bo w JPG był średnie, a po obróbce RAW - jedno wielkie WOW :)

    Ja czasami lubię oglądać takie przed i po (no właśnie, dlaczego tytuł po angielsku?), ale u siebie raczej nie dodam takiego wpisu.

    OdpowiedzUsuń