Kocie ujęcia test nowego obiektywu




Witajcie :) 
Wiosna zaczyna już zaglądać z za okna,a mnie dopadło przeziębienie;/ Tyle pomysłów na wiosenne zdjęcia ,,siedzi'' mi w głowie że aż trudno usiedzieć w miejscu...ale dziś nie o tym :) Zdjęcia mojego kota tak na prawdę były tylko testem nowego obiektywu (50 mm f/1.8), a kto inny pasowałby lepiej do takiego testu jak nie leniwy kot potrafiący wpatrywać się nieruchomo w jeden punkt przez 5 minut :)







Mistrz samokontroli :)
Miały to być zdjęcia w ruchu,ale jak widać ,,model'' nie miał na to ochoty.


3 komentarze:

  1. Ale prześliczne zdjęcia! Fiolet i żółta korona zagrały prześwietnie! No i Twój kotek! <3 Też bym chciała mieć kota, ale moja mała wynajmowana na studiach kawalerka niestety mi na to nie pozwala :( Mój kot pewnie byłby zasypywany co chwilę zdjęciami hahaha :D Masz świetnego bloga i też obserwuję od dziś! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję :D rozumiem Twoją sytuację doskonale, bo sama mieszkałam rok w wynajętym mieszkaniu i bez kota,ale teraz wróciłam do domu i gwiazdor wydaje się być z tego zadowolony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jezusku, jakie słodkie! Kochany kić <3 bardzo podoba mi się tutaj połączenie fioletu z żółcią :)
    typowy król ^^

    OdpowiedzUsuń