W zeszłą niedzielę chcąc wykorzystać mglisty poranek wybrałam się na krótką przejażdżkę rowerem nad pobliski zalew,niestety nie było tam tak mglisto jak oczekiwałam ale i tak zrobiłam kilka zdjęć :)
Pomimo iż nie udało mi się zrobić takich ujęć jak chciałam to cieszę się,że nareszcie znalazłam chwilę aby wyjść z domu na spacer i nawet temperatura oscylująca w okolicy zera mi nie przeszkodziła:) Zawsze to jakaś miła odmiana od trasy dom-uczelnia-dom :)
Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :D
UsuńWspaniałe ujęcia :)
OdpowiedzUsuń