Wiosenny spacer o zachodzie | Urywki codzienności


Znów przyszedł maj... dla wielu najpiękniejszy miesiąc w roku <3 Tryskający zielenią, czarujący zapachem kwiatnących sadów, kwiatów i bzu, zachwycający ciepłymi zachodami i pastelowymi wschodami słońca. Już nie mogę się doczekać tych wszystkich pięknych widoków jakie przyniesie :) Lecz wcześniej chciałabym nadrobić jeszcze choć trochę publikację kwietniowych zdjęć, których o dziwo uzbierał się cały ogrom! Z przykrością stwierdzam, że nie wyrabiam się ostatnio z ogarnianiem tych wszystkich folderów czekających na pulpicie na swoją kolej do selekcji i obróbki i prowadzeniem jednocześnie instagramu/fanpage na facebooku i bloga. Mam wrażenie, że wciąż brakuje mi czasu! Ale wydaje mi się, że to uczucie nie zniknie dopóki nie przepracuję wszystkich zaległości, dlatego zamiast roztrząsać tą kwestię zapraszam Was na słoneczny spacer po mojej wiejskiej okolicy :) Zdjęcia wykonałam jakies 3 tygodnie temu, gdy wiosna dopiero nieśmiało zaczynała wkraczać na moje tereny, stąd ten szalik i obszerny sweter.



























1 komentarz:

  1. Maj faktycznie jest pięknym miesiącem. Najlepsza rzecz jest taka że można w koncu z psami na długie spacery wychodzic.

    OdpowiedzUsuń