Makro: Niczym płomyki



Cześć!
Nie chciałabym Was zanudzać samym makro,jednak przez inne piorytetowe zajęcia póki co nie mam możliwości umówić się z kimś na zdjęcia,dlatego proszę o cierpliwość bo szykuje się jeszcze wiecej wpisów makro,będę starała się jednak zachować możliwie największą różnorodność :) Mam cichą nadzieję, że powoli a szczególnie w okresie wakacji nadrobię wszelkie zaległości z sesjami portretowymi i nie tylko :)
Dzisiejsze ujęcia powinnam opublikować już dawno,ale długo nie mogłam zdecydować czy w ogóle Wam je pokazać,bo są nieco inne a głównie ich kolorystyka,która szczerze mówiąc w pierwszej chwili  zaskoczyła nawet mnie ( jak to zwykle bywa na aparacie zdjęcia wyglądały zupełnie inaczej).Jednak przez swoją kolorystykę i kolorowy bokeh są wyjątkowe,więc pomyślałam,że szkoda byłoby je zwyczajnie zaszufladkować na dysku :) 
Wszystkie ujęcia zostały wykonane Heliosem 44M-4 z pierścieniami pośrednimi.









A może w ramach urozmaicania ktoś miałby ochotę poczytać (i pooglądać) wpis o 10 znakomitych fotograf(k)ach znalezionych na facebooku? Dajcie znać w komentrzach :)

2 komentarze:

  1. Skąd ja to znam, też mam spory zastój w sesjach portretowych, ale nie mogę ratować się zdjęciami makro, bo nie potrafię niczego fajnie uchwycić. ;) A Twoje zdjęcia tego typu ubóstwiam! Zawsze są zachowane w ładnej kolorystyce i mają świetny bokeh, uwielbiam je oglądać. :)
    Post o tych fotografach z fejsa brzmi fajnie, osobiście chętnie bym przeczytała. c:

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne fotografie! A co do pytania - chętnie bym przeczytała taki post c:

    OdpowiedzUsuń