Niedzielne leniwe popołudnie...jak to cudnie brzmi :) Po wielu intensywnych tygodniach dziś celebruję cieszę i błogi spokój w domu, poświęcając się wyłącznie temu na co mam ochotę. Jak wspaniale jest mieć w końcu dzień wolny! ;)
Nie potrafię jednak tak zwyczajnie siedzieć i nic nie robic, dlatego przygotowałam dla Was kolejny słoneczny wpis z dużą dawką wiejskich kadrów :)
Zapytacie pewnie skąd te komary w tytule wpisu, ano stąd, że pierwotnie w miejscach, które dziś zobaczycie miała powstać kolejna seria letnich autoportetów, lecz niestety wspomniane owady skutecznie uniemożliwiały mi wykonanie większej ilości zdjęć, dlatego skończyła się ona dosłownie po dwóch minutach! :'D
Nie przedłużając zapraszam do obejrzenia zdjęć! Dajcie znać jak spędzacie dzisiejszy dzień i jak mijają Wam wakacje. :)
Do następnego!





Piękne kadry, jak zwykle, zresztą :-) Jesteś mistrzynią światła i letnich nastrojów.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za taki komplement! :D
Usuńsubtelne i piękne ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń